Oglądając zdjęcia produktowe na opakowaniach, stronach firmowych bądź w sklepach internetowych, a także w gazetach, katalogach czy na ulotkach, rzadko kiedy zdajemy sobie sprawę z tego, jak wiele pracy za nimi się kryje. Aby wydobyć z produktu to, co najlepsze, poświęcamy dużo czasu nie tylko na samą sesję, ale również na obróbkę graficzną już wykonanych zdjęć. Jakie są składowe dobrego packshota? Wszystkich naszych trików warsztatowych nie zdradzimy, ale chętnie przytoczymy kilka najciekawszych zabiegów, które stanowią o sile fotografii produktowej.

Czym jest packshot?

Packshoty to zdjęcia wyseparowanego przedmiotu na jednolitym, gładkim tle; prezentujące sam produkt, bez aranżacji otoczenia. Wydaje się więc, że to zwykłe i bardzo proste do wykonania fotografie. Nic bardziej mylnego – ich przygotowanie wiążę się z koniecznością wielu przemyśleń i zastosowania odpowiedniego podejścia, pozwalającego wydobyć z danego produktu to, co najlepsze.

Wykonanie fotografii produktowej, która zapadnie w pamięć, wymaga umiejętnego użycia światłocienia, pomagającego wydobyć kształt produktu, odpowiedniego ustawienia światła, które wydobędzie same korzystne cechy fotografowanego przedmiotu, oraz takiego ustawienia obiektu, aby udało się o nim jak najwięcej opowiedzieć za pośrednictwem jednej fotografii.

Jak zrobić dobry packshot?

Dobry packshot powinien przede wszystkim podkreślać główne cechy produktu. Jeśli więc fotografujemy wyrób spożywczy, zależy nam na podkreśleniu jego smakowitości, jeśli jest to woda czy inny płyn, staramy się podkreślić to, że jest mokry, w lodach liczy się efekt zamrożenia, zaś przy biżuterii chcemy wydobyć jej blask i kojarzącą się z nią elegancję. Pierwszą rzeczą więc, jaką robimy, zanim przystąpimy do sesji zdjęciowej, jest zastanowienie się nad cechami produktu, a następnie zdecydowanie, jak będziemy je przedstawiać. Można je bowiem pokazać na wiele sposobów, spośród których jedne nie wzbudzą żadnych emocji, a inne od razu zainteresują odbiorcę. Takim przykładem może być wspomniana wcześniej woda, która dużo ciekawiej prezentuje się „w ruchu”, np. w trakcie rozpryskiwania, niż statyczna w szklance.

Oprócz odpowiedniego „zagrania” produktem, na planie używamy różnych dodatkowych trików, pomagających wydobyć charakter fotografowanych przedmiotów. Nieraz przydatne okazują się szpilki, wykałaczki, taśma klejąca, a nawet plastelina, dzięki którym możemy chociażby ujarzmić niesforne plasterki salami na pizzy. Pajęczyny, śnieg lub rosa w sprayu to kolejne stosowane – nie tylko przez naszych fotografów – sztuczki, które ułatwiają pracę na planie.

Mimo że zdjęcia packshotowe dla przeciętnego odbiorcy wydają się bardzo proste do wykonania, wymagają umiejętnego użycia światłocienia, pomagającego wydobyć kształt produktu, odpowiedniego ustawienia światła, które wydobędzie same korzystne cechy fotografowanego przedmiotu, oraz takiego ustawienia obiektu, aby udało się o nim jak najwięcej opowiedzieć za pośrednictwem jednej fotografii.

Obróbka zdjęć, czyli podkreślanie zalet produktu

Po sesji zdjęciowej przychodzi czas na postprodukcję. Jest to równie ważny etap pracy nad fotografią, pozwalający na wzmocnienie efektu uzyskanego podczas sesji. Obróbka zdjęć ma dodatkowo podkreślić główne cechy produktu, jakie przedstawia nasz packshot. Prezentowane obiekty za pomocą profesjonalnych programów graficznych są czyszczone z drobinek kurzu, okruszków czy zarysowań, wzmacniana jest ich ostrość, są nabłyszczane, pracuje się też nad nasyceniem ich kolorów. W czasie postprodukcji usuwa się ze zdjęcia wszelkie wykorzystywane do sesji akcesoria pomocnicze, jak wspominane wcześniej szpilki czy taśmy klejące.

Co ważne, obróbka zdjęć nie polega na przekłamywaniu rzeczywistości czy zmanipulowaniu widza, tylko na zwiększeniu wymiaru estetycznego fotografii. Dobry packshot nie oszukuje rzeczywistości, tylko pomaga z często przeciętnego produktu wydobyć coś wyjątkowego, postprodukcja zaś wzmacnia ten efekt. Ważne więc, aby zachować umiar w obróbce zdjęć, a do tego potrzeba doświadczonych fotografów z dużymi umiejętnościami, dzięki którym kolory będą żywe i nasycone, ale nie będą się różnić od rzeczywistych, a kształty i rozmiary produktu będą naturalne, a nie karykaturalne. Dzięki umiejętnie wykonanej obróbce zdjęcie podkreśla wartość produktu.

Studio fotograficzne z… kuchnią

W Tango chętnie wykonujemy zdjęcia packshot, a o wyjątkowości naszej agencji świadczy to, że mamy własne studio graficzne, w którym możemy w każdej chwili wykonać tego typu sesję. Sprawdza się ono szczególnie dobrze w najbardziej wymagającym typie fotografii produktowej – zdjęciach artykułów spożywczych, które wykonujemy najczęściej. Jesteśmy dumni z naszego studia, które jest bardzo dobrze wyposażone, gdyż oprócz typowych sprzętów fotograficznych, różnych rodzajów tła i profesjonalnego oprogramowania ma kuchnię, pozwalającą nam na miejscu przygotowywać potrawy do zdjęć. Chętnie zapraszamy też do niego kucharzy, wyczarowujących niezwykłe dania z produktów naszych klientów.

Kuchenka, mikrofalówka, zlew, lodówka, akcesoria kuchenne – być może nie są to elementy wyposażenia, które przychodzą na myśl jako pierwsze w kontekście studia fotograficznego, ale przy współpracy z branżą spożywczą, z której pochodzi większość naszych klientów, są niezbędne. Tego typu zdjęcia są dla nas szczególnym wyzwaniem, gdyż często mamy za zadanie uwiecznienie produktów szybko tracących swój początkowy wygląd, np. lodów czy pizzy wyjętej prosto z pieca. Zamknięcie na zdjęciach ich świeżości to zadanie, które daje nam dużo satysfakcji. Niestraszne nam także sesje modowe i wykonywanie packshotów kosmetyków i farmaceutyków. Chętnie mierzymy się z każdym produktem, starając się wydobyć jego potencjał i przedstawić go jak najciekawiej. Cieszymy się, że klienci powierzają nam tak ważny element budowania ich wizerunku. Czekamy na kolejne wyzwania!